17 sierpnia 2014

Wspomnienia z Avangardy 2014 :)

7-10 sierpnia, Politechnika Warszawska, konwent Avangarda 9I ja tam byłam, pyszną kawę piłam i nie miałam czasu robić zdjęć :D

No, dokładnie to byłam w piątek i w sobotę. Było cudownie, nie mogę się jubileuszowej. 10tej edycji Avy doczekać :D
Kogo poznałam w tym roku? Jana "Jaśka" Madejskiego, autora mechaniki gry neoplanszowej "Gamedec", Mariusza z Uroczyska, Arkadiusza Grzeszczaka i mnóstwo innych pozytywnych osób.
Oczywiście konwent byłby nie ważny gdybym nie spotkała Farina i Martina Anna.
Żal było wracać, ale cóż, POLCON'14 już nie długo i znów się całą ekipą spotkamy :D
Kilka zdjęć:





WIęcej zdjęć nie zrobiłam, nie było czasu, ciągle gdzieś, ciągle coś :D Naładowałam akumulatory, zebrałam pochwały za repliki Kamieni Torkilowskich i co? Tęsknię już :D

Relacja z Festiwalu Twórczo Zakręconych w Krasnymstawie :)

Co to były za szalone dni!  Od czwartku do niedzieli, od 3 do 6 lipca byłam w Krasnymstawie.
Po kolei :)
Jeszcze w styczniu Znajoma organizująca to wydarzenie namówiła mnie na wyjazd. Kusiła Rextornami i ich Jajem, atmosferą, bobem :D No i pojechałam. Daleko, cały dzień jechałam, ale dojechałam.
  To jest chyba Tomaszów Mazowiecki :)


A to zdjęcia zrobione już w drodze z Lublina do Krasnegostawu :) 

Dojechałam, dotuptałam do miejsca noclegu podobno jako pierwsza.  Znalazłam swój pokój, padłam na łóżko i przysnęłam na kolację :D

Taki miałam widok z okna o wschodzie słońca!

Ale i tak najlepsze było śniadanie! Moja mina, kiedy weszłam na stołówkę a tam przy stole siedzą Rextorni! ONI TAM SĄ! :D TO ONI! A potem Znajoma z forum wpada jak burza i woła: "Lineczka!"
Miało to być tak, że ja się opiekuję Rextornami, pomagam, coś załatwię. A przez cztery dni oni opiekowali się mną.


To moja pierwsza praca w tej technice. Listeczek. Ile pochwał się nasłuchałam.


Tak wyglądały nasze stanowiska pracy.

Miałam wracać w niedzielę rano, ale atmosfera była taka, że zostałam na kilka godzin jarmarku. Panowie pozwolili mi założyć i nosić na terenie karwasze i diadem smoczycy.

Oczywiście czymś się zalałam :D

:D 

Wracałam z płaczem! Poważnie. Płakałam, że to już. O TU  są zdjęcia z warsztatów. Gdzieś tam też jestem ja :D


Był też bajecznie kolorowy jarmark, było stoisko sklepu Beading.pl i mnóstwo koraliczków.



Moja niezawodna i niezniszczalna niebieska kiecka :)









A to widoczki z Krasnegostawu :D

Poznałam osobiście Weronikę - Weraph, Magdę i jej Pana Męża z DecoArtMag, Rextornów, Wujka Przyrodę, Koleżanki z forum, Netti Mms, Małgośkę Mówią Mi, Majkę Sokół, mega pozytywną Mariolę Rakocz, Ludzi tworzących magazyn Beadwork.

Wystawa prac uczestników Festiwalu:

















 Było przecudownie. Wróciłam pełna pozytywnej energii, choć zmęczona po podróży. I brudna, spocona. Było warto tłuc się busami. Szkoda tylko, że tak daleko, ale jeśli będzie w przyszłym roku to też jadę! Nie ma zmiłuj! :D

Pozdrawiam słonecznie :)

Wymarzona :)

Bransoleta WayDao. Wymarzona. Jedyna. Pierwsza.

Jeszcze w styczniu Znajoma organizująca Festiwal Twórczo Zakręconych w Krasnymstawie namówiła mnie na warsztaty z repusowania. Kusiła Jajem, kusiła atmosferą a ja się zgodziłam :D  Nie wiedziałam jak dojadę, jak tam dotrę ale pojechałam i nie żałuję! Ale o tym w nowym poście ;) 

Drugiego dnia warsztatów wykonałam bazę pod bransoletę:



Pod czujnym okiem Panów z Rextorn Metalwork pracowało się cudownie a czas szybko mijał.
Motyw, który repusowałam jest mocno związany z twórczością Martina Anna Drimma, znanego wcześniej jako Marcin Przybyłek. Już dawno temu Gamedec zawładnął moim sercem ;)

Niestety trzeba było wracać do domu. Baza czekała miesiąc.Leżała, czekała, kusiła, szeptała, nawet zmieniła troszkę kolor :)
Aż nadeszła Avangarda, warszawski konwent miłośników fantastyki. Pół nocy oplatałam koralikami bazę, którą podkleiłam filcem. Wyglądała tak:
Zdjęcie wykonał Martin Ann Drimm ;)

A po kolejnych kilku godzinach oplatania koralikami Toho obecnie bransoleta wygląda tak:




Wreszcie jestem z niej zadowolona. Jest ciężka (blacha miedziana swoje waży ;) ), jest moja, jedyna w swoim rodzaju.
Oczywiście nie obyło się beż przykrych niespodzianek - kamyk pod wpływem kleju zmienił kolor, ale to nic, i tak wspaniale pasuje do koloru miedzi.

Pozdrawiam wszystkich słonecznie!
Już niedługo relacja z Krasnegostawu :*

15 sierpnia 2014

Zmiany i rebranding (?)

Przyszedł czas na zmiany.
Od dziś (15 08 2014!) Moja Mała Kreeatywna Manufaktura zmienia nazwę na rośLinka.
Od dziś posty będą wstawiane regularnie i nie ma że mi się nie chce.
Od dziś zmieniam profil działalności na rękodzieło fantastyczne i florystykę.
Czyli możecie się spodziewać wytworków związanych z książkami fantasy, z filmami. Będę wrzucać zdjęcia z konwentów, spotkań i mojego fantastycznego życia.
Ale będą nadal się szyły króliki, maskotki i inne rękodzielnictwa.
I za ArtClay chcę się zabrać. I za szycie ubrać. Będzie też kilka recenzji ulubionych i przeczytanych książek. Będą malowanki na koszulkach, dużo gamedeca i dużo cudowności :D
Buziaczki:*
Pierwszy post już wieczorkiem! Bójcie się :D