6 kwietnia 2015

Lilith Ernal

Pogoda nie działa na mnie ostatnio jakoś pozytywnie. Brakuje mi słońca w ostatnich dniach.
Ale przejdźmy do rzeczy. Z drobnych koralików TOHO i Preciosy i kamyka wykonałam wisior o wdzięcznej nazwie Lilith Ernal.

 Lilith Ernal jest jedną z pobocznych postaci z Sagi o Gamedecku. Jest mistrzynią klanu "Lean Furies", agentką Firmy Safe Nations i późniejszą kochanką głównego bohatera.

Kiedy po zdarciu  zniszczonej już warstwy lakieru malowałam szklaną cyrkonię zakupioną w Kolorowych Koralikach przypomniałam sobie fragment "Zabaweczek", kiedy Lilith prosi Torkila, żeby z nią poleciał, bo nie chce być sama w kosmosie.


Jakoś nie polubiłam postaci Lilith.

 Pomalowane szkiełko najpierw podszyłam turkusowym filcem (to mój ulubiony materiał do haftu, kiedy jest niewidoczny w końcowej pracy :) ), a później oplotłam TOHO w kolorze Opaque Jet, Silver-Lined Tanzanite i Silver-Lined Frosted Teal oraz odrobiną czarnej i matowej Preciosy.


Koralików w kolorze teal praktycznie prawie nigdy nie widać, jednak one tam są i łamią troszkę czerń. Tak jak nocne niebo nie jest czysto czarne.






Zawiesiłam go/ją na czarnym, satynowym sznureczku, wklejonym w srebrne końcówki. Zapięcie to mały, srebrny karabińczyk.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. To dla mnie bardzo ważne. Buziaki :*